Rejsy integracyjne 2017

Wrzesień – przybyli uczniowie pierwszoklasiści do szkoły morskiej. Jeszcze nie wiedzą, co ich czeka, z czym może kojarzyć się ich przyszły zawód. Marzyli o wielkich przygodach na morzu, zawijaniu do rozmaitych portów świata, a tu proza życia. Na początku zaczęto uczyć umiejętności chodzenia ( jak by to ktoś nie umiał) dziwne przedmioty, nawigacja, budowa statku i jego stateczność, elektrotechnika, materiałoznawstwo i wiele innych zupełnie niezrozumiałych dla każdego z nich. Kto wymyślił jakieś rejsy integracyjne.

Na początek poszła klasa nawigacyjna „A”. Tydzień przygotowań do rejsu, cała masa zupełnie nowych słów, które określają to wszystko, co znajduje się na łodzi typu DZ a potrzebne, aby móc nią płynąć i bezpiecznie osiągnąć cel. Przyszła sobota a Neptun nie dał zezwolenia na popłynięcie do portu w Mrzeżynie, zezwolił wyłącznie na pływanie na redzie portu Kołobrzeg. Zrobił też takiego samego psikusa klasie mechanicznej „A”. Dał się uprosić i pozwolił popłynąć klasom: nawigacyjnej ”B” i mechanicznej „B”. Młodych przyszłych kapitanów i cif mechaników starsi uczniowie przygotowali do chrztu morskiego, poczęstowali dobrą strawą i udzielili chrztu nadając nowe morskie imiona.

Scroll Up